Czasami mamy pewne obawy, kiedy trzeba zapłacić pieniądze za wejście na jakieś szkolenie, imprezę, na którą wybieramy się po raz pierwszy. Człowiek zastanawia się, czy warto wydać kasę i czy przypadkiem nie będzie to strata czasu i pieniędzy.
Szczerze mówiąc osobiście takich obaw nie miałem decydując się na uczestnictwo w Joomla Day we wrześniu 2012 r. Ale podejrzewam, że większość osób, którym proponowałem spotkanie podczas tej imprezy, takie obawy miało.
Dla mnie od samego początku była to okazja do nauki oraz zobaczenia na żywo i poznania wielu osób, którzy związani są bardzo blisko z projektem Joomla!
Teraz mogę powiedzieć, że uczestnictwo w Joomla! Day, było jedną z moich najlepszych decyzji, jakie podjąłem w ostatnim czasie :-) O tym jak było próbowałem napisać w artykule: Joomla! Day Poland - Jak było?
Pisałem już o tym, że poznałem wówczas wiele fantastycznych osób – entuzjastów CMS Joomla!
W ostatni dzień roku 2012 opublikowałem rozmowę z Kamilem Ciaś , z którym nadal utrzymuję przyjacielskie relacje.
Niektórych osób nie udało mi się poznać osobiście podczas Joomla! Day. Ale od czego mamy technologię i Internet ;-)
W połowie listopada 2012, Michał zaczepił mnie na Facebook'u z pytaniem dlaczego próbuję się zalogować do panelu administracyjnego oficjalnego serwisu projektu Joomla! w Polsce: www.joomla.pl. Nie wiedział, że to młodzież z instytucji w której pracuję. Mieliśmy wówczas sporo śmiechu, ponieważ okazało się, że próbowano wielokrotnie zalogować się do jednego z najważniejszych w Polsce serwisów dotyczących Joomla! wykorzystując domyślną nazwę administratora oraz hasło ;-)
Michał Trzepizur – o nim tutaj mowa, jest wiceprezesem Fundacji PCJ "Otwarte Źródła" oraz administratorem wielu serwisów opartych na CMS Joomla! , w tym m.in. Polskiego forum Joomla! Aby pomóc osobom, które nie potrafią poradzić sobie z problemami pojawiającymi się podczas tworzenia i testowania witryn na komputerze lokalnym, stworzył program JAMP (Joomla! Apache MySQL PHP).
Stefan Wajda (Zwiastun) i Michał Trzepizur
Kilka dni temu, podczas rozmowy online, zapytałem Michała, czy znalazłby czas aby udzielić wywiadu dla czytelników mojego bloga. Zgodził się i dzięki temu możesz go poznać trochę bliżej :-)
