Administrator sieci

Chciałby ktoś być administratorem sieci?
Aby odpowiedzieć na to pytanie należałoby mieć informację, jakiego rodzaju sieć mamy administrować, jaki zakres obowiązków mamy przydzielony oraz jaki zakres odpowiedzialności. No i oczywiście jedna z ważniejszych kwestii: ZA ILE? ;-)

Na pytanie czym zajmuje się taki administrator?

Zgadzam się z tymi osobami, które twierdzą, że zakres obowiązków takiego administratora zależy od wielkości sieci (firmy), którą musi administrować. W małej firmie, gdzie do sieci podpiętych jest kilka lub kilkanaście komputerów, taka osoba w zasadzie najczęściej pełni rolę fachowca od wszystkiego co się wiąże z elektroniką i komputerami ;-) Tak więc oprócz tego, że powinien dbać o całą infrastrukturę sieciową (konfiguracja, dbanie o bezpieczeństwo sieci, archiwizowanie danych itp.) musi również być jednocześnie serwisantem sprzętu komputerowego, szkoleniowcem osób zatrudnionych w firmie, często musi być grafikiem, no bo przecież trzeba przygotować ulotki, wizytówki, foldery, oferty itp. ;-)
Z własnego doświadczenia wiem, że tak jest!

Wydaje mi się, że trochę inaczej do całego zagadnienia podchodzi się w większych firmach, zwłaszcza w jakiś sposób związanych z IT, gdzie podział obowiązków jest jasno określony. Co więcej jeżeli mamy do czynienia z naprawdę sporą siecią, to firma zatrudnia cały zespół administratorów. W takiej sytuacji jedna osoba odpowiada za jakiś konkretny wycinek działalności sieci. Jedna osoba odpowiada za sprzęt sieciowy, inna zarządzanie użytkownikami, ich rejestracją, nadawaniem uprawnień, itp. itd. Jeszcze inna dba o oprogramowanie i licencje, jeszcze inna dba o zabezpieczenia śledząc na bieżąco pracę systemu
Jeżeli chodzi o zakres odpowiedzialności jaki spoczywa na administratorze sieci, to tutaj również jest różnie ;-) W dużej mierze zależy to chyba od tego z jak cennymi danymi mamy do czynienia. Inna odpowiedzialność spoczywa na administratorze sieci osiedlowej a inna na administratorze sieci bankowej :-)
Sam mam przyjemność administrowania (choć trochę boję się tego słowa użyć ;-)) ponad setką komputerów. I sprawia mi to przyjemność, aczkolwiek nie przypomina sobie abym miał długie okresy lenistwa! Nawet jak coś już dopracuję i działa bez zarzutu, to wymyślam kolejne rzeczy, nad którymi się męczę i tak to się cały czas „kręci”.
Natomiast, gdybym miał być administratorem sieci bankowej i odpowiadać za jej bezpieczeństwo, to prawdę mówiąc nie wiem, czy zdecydowałbym się na taką pracę. Mam kolegę, który odpowiada za (chyba dział transakcji bankowych) w banku i widzę co się z nim dzieje :-( No fakt kasę ma, ale zdrowia już nie :-(
Reasumując: dla mnie na pewno jest to ciekawe, fascynujące zajęcie, ale i również czasami mocno stresujące!

Uważasz, że artykuł był ciekawy i chcesz otrzymywać powiadomienia o moich kolejnych wpisach lub projektach?
Wpisz swoje imię oraz adres e-mail a następnie kliknij "ZAPISZ MNIE"