Dlaczego inwestuję w FutureNet?

Dlaczego inwestuję w FutureNet?

FutureNet to platforma społecznościowa z programem RevShare, która obecnie daje kilka różnych możliwości inwestycji, współpracy i prowadzenia biznesu. 

Niestety jeszcze nie ogarniam wszystkiego więc nie oczekuj ode mnie szczegółowych informacji! Chcę tylko wyjaśnić, dlaczego 26 kwietnia 2017 r. poinformowałem oficjalnie świat, że wchodzę w to! Wówczas tylko tyle mogłem uczciwie powiedzieć ;-)

Oczywiście zanim "wszedłem w to", to tak jak chyba każdy przeciętny goły i wesoły Polak (czytaj: biedny) sięgnąłem do skarbnicy wiedzy, czyli do ... Internetu! No i zaczęło się! Czego ja o tym nie znalazłem? Poszukaj, a przekonasz się na własnej skórze. Po kilku godzinach wertowania i czytania wszystkich rewelacji na temat tego biznesu odechce Ci się czegokolwiek.

Kogo radzi się przeciętny goły i wesoły Polak? No jak to kogo? Swoich gołych i wesołych znajomych ;-) A kto jak kto, ale każdy Polak zna się na polityce i biznesie! Ja, jak to ja, postanowiłem sam sprawdzić, na własnej skórze. Przecież na drugie imię mam Tomasz. I jak to niewierny Tomasz nie uwierzę, póki nie zobaczę i nie dotknę. Postanowiłem więc sam sprawdzić!

Spora część znajomych - wierzę, że dobrze mi życzących - podsyła mi od czasu do czasu jakieś informacje, że to może być oszustwo, że jakieś naciąganie, że uważaj, bo nie wiadomo, czy odzyskasz, to co wpłacisz itp. Większość z nich robi to z dobrego serca. Jeżeli Ty także zechcesz mi przysłać jakieś rewelacje, to miej świadomość, że jeżeli nie pytam Cię o zdanie, tylko po prostu informuję, to jedynie czego oczekuję, to trzymania kciuków aby mi się powiodło, a w przypadku kiedy jednak się nie uda, to nie chcę słyszeć "a nie mówiłem(am)", "ale się dałeś nabrać", bo w ten sposób mówiąc mówisz mi w sposób niejawny, że jestem debilem! Wierz w to lub nie, ale jeżeli gdzieś popełnię błąd, to mój wewnętrzny krytyk powie mi to jeszcze bardziej dosadnie ;-)

Mam już swoje lata i wiem, że aby napalić w kominku dobrze byłoby włożyć do niego trochę drewna no i oczywiście podpalić. Dopiero wówczas jest szansa, że jeżeli to dobry kominek, dobre drewno, dobrze zrobiona instalacja, to jest możliwe, że będzie w domu ciepło ;-)

Biznesmen ze mnie jak z koziej dupy trąba, ale na tyle jestem świadomy, że wiem, że jeżeli jakiekolwiek pieniądze mam wyciągnąć, to muszę je najpierw włożyć. Jeżeli mam tylko świetny pomysł, to muszę poszukać kogoś, kto w ten pomysł uwierzy i da mi swoje pieniądze. Czyli zainwestuje we mnie, w mój pomysł, czy ideę. Czy jeżeli jestem w 100% przekonany, że mój pomysł jest świetny, rewelacyjny itp. itd, to mogę komukolwiek dać gwarancję, że to wypali i coś z tego będzie? Chyba nie! Jest tyle czynników, które mogą wpłynąć na realizację pomysłu, że nie ma szans na 100% gwarancji. Hehe, coś Ci to przypomina? StartUp! 

Postanowiłem zatem zainwestować w ten biznes moje mizerne środki, które gdzieś tam leżały sobie na koncie w banku i czekały na procenty! Pewnie, gdyby nie fakt, że zacząłem zdobywać wiedzę, czytać mądre książki na różne finansowe tematy, takie jak np. inwestycje, giełdy, kryptowaluty itp., to ta moja "ogromna kasa" która leżała i czekała na procenty z banku nadal by tam była ;-)
Pewnie każdy z Nas ma świadomość tego, że banki tak chętnie dają nam kredyty, bo po prostu na nich zarabiają, prawda? Dlatego otrzymujemy mniejszy procent od pieniędzy, które przechowujemy w banku niż płacimy za kredyt.

Kiedy Ty trzymasz w banku kasę, to z Twojej złotówki, którą przechowujesz w Twoim banku, bank da Ci łaskawie po roku czasu aż... uważaj usiądź, bo nie uwierzysz! Da Ci aż 1,1 grosza! :-)

Przeczytałeś, to co jest napisane drobnym drukiem? Nie licz na te ogromne zyski z lokaty, kiedy zechcesz zerwać umowę. Zresztą to chyba zrozumiałe, prawda? Poza tym pamiętaj, że:

Umowa lokaty terminowej opartej na oprocentowaniu zmiennym wiąże się z ryzykiem spadku lub wzrostu otrzymanego zysku

Oczywiście, możesz złapać świetną, niepowtarzalną okazję i otrzymać po roku aż 3 grosze ze swojej wpłaconej złotówki, ale tylko przez kilka pierwszych miesięcy i pod pewnymi warunkami ;-)

Jakoś nie widzę setek artykułów, ostrzegających przed wpłacaniem pieniędzy w bankach, bo jest ryzyko, że możesz stracić :-)

Ciekawe, czy wiesz o tym, że banki potrafią z naszej złotówki zrobić 40-50 zł? A to, że są to w większości całkowicie wirtualne złotówki bez pokrycia w czymkolwiek też wiesz? Wiesz, że w 2015 r. w Polsce fizycznych pieniędzy (papierowych i monet) było 162 mld? A wiesz ile było wirtualnych, tzw, pieniądza bezgotówkowego? 1155 mld! Czyli aż 86% pieniądza w obiegu, to tzw. pieniądz bezgotówkowy ;-)

Te dane, to żadna tajemnica, każdy ma do nich dostęp: Ile pieniędzy krąży w gospodarce?

Postanowiłem zatem wziąć sprawy w swoje ręce i sprawdzić skąd się biorą pieniądze w internecie. Nadal to sprawdzam, ale wiem już jedno! Są w ciągłym ruchu i przechodzą z ręki do ręki :-) Tak więc ja także chcę wprawić część swoich oszczędności w ruch. Teraz ja decyduję co się z nimi ma dziać, czy je komuś dam wierząc, że odda więcej, tak jak obiecuje, czy sam coś kupię, a następnie sprzedam drożej, wierząc w swoje umiejętności sprzedażowe!

Wracając do FutureNet...

Na początek postanowiłem sprawdzić tylko jeden aspekt tego biznesu. A mianowicie zakup pakietów reklamowych w systemie FAP (FutureAdPro). Jak to wygląda? Kupujesz pakiety reklamowe za kwotę 50$ lub 10$. Po zakupie masz prawo do określonej ilości wyświetleń swojej reklamy. W przypadku pakietów 50$ to chyba 800 wyświetleń. Jeżeli zechcesz mieć udział w naliczeniach opartych o zysk firmy, to oglądasz 10 reklam dziennie. Kiedy AdPack 50$ osiągnie maksymalną wartość 60$ paczka taka jest zamykana, a na konto w systemie przelewana jest kwota 60$. Można ją wypłacić na swoje konto lub zakupić kolejne pakiety reklamowe FAP.

Po tygodniu czasu, kiedy zainwestowałem pierwsze 200$ (854,53 zł) i przetestowaniu, jak to działa, z czym to się je i kto za tym stoi poinformowałem świat, że jest to dla mnie coś zupełnie nowego i fascynującego, ale, ponieważ jestem fanem ciągłych zmian i poznawania nowych rzeczy, mam nadzieję, że już wkrótce ogarnę trochę ten temat, bo widzę w nim spory potencjał! Na razie FAP traktuję jako lokatę swoich pieniędzy i testuję, jak to wygląda. Przygotowuję się do utworzenia reklam swoich książek i e-booków, aby sprawdzić skuteczność tej platformy w porównaniu do reklam emitowanych na innych portalach social media.

Na dzień dzisiejszy moja inwestycja własnych środków, to 1551$. Łączna kwota prowizji z pakietów FAP to 1630,26$.  

Czyli teoretycznie odzyskałem całość zainwestowanej kwoty i dodatkowo zarobiłem prawie 80$ :-) Piszę teoretycznie, bo żadnych pieniędzy jeszcze nie wypłaciłem. Dlaczego tego nie robię? Bo mój plan “inwestycyjny” zakłada okres 4 miesięcy! Do tego czasu wszystko reinwestuję z powrotem w FAP. Dopiero po tym okresie planuję wyciągać część środków i przeznaczać je na inny rodzaj inwestycji, a mianowicie kryptowaluty ;-) Tak więc dopóki nie odzyskam całej zainwestowanej kwoty nie mogę powiedzieć, że nie nic straciłem, a tym bardziej, że coś zyskałem!

Zatem nie pytaj mnie, czy zarobiłem, czy straciłem, bo to zdecydowanie za krótki okres. Czas pokażę, czy za kilka miesięcy będę mógł powiedzieć, że to była dobra inwestycja, czy nie. Ponieważ ciągle się uczę i poznaję nowe możliwości, być może za jakiś czas będę mógł przedstawić Ci także inne aspekty współpracy w FutureNet

Nie mam zamiaru nikogo na siłę namawiać do tego biznesu, ani przekonywać, że jest taki, czy śmaki! Ciągle uważam, że niewiele wiem na ten temat. Wiem tylko, że najlepszą formą nauki jest praktyczne działanie ;-) Jeszcze większe i szybsze efekty można osiągnąć, kiedy dany temat praktycznie sprawdza większa ilość osób. Bo każdy jest inny, ma inne podejście do życia i przez to może mieć różne wnioski. Dzięki temu wszyscy uczą się zdecydowanie szybciej! Jeżeli zainteresujesz się tematem i zaczniesz sprawdzać czy da się na tym zarobić, to liczę na to, że nie złapiesz się na cyferki, fantastyczne obietnice i świetlaną przyszłość! Wierzę, że zrobisz to w pełni świadomie wiedząc, że jest zarówno szansa na zysk, jak i szansa na stratę ;-)

Kiedyś, gdzieś w sieci trafiłem na cytat, który sobie wydrukowałem i powiesiłem przed sobą, aby mieć cały czas przed oczami. Była to wypowiedź Jack'a Ma, założyciela serwisu Alibaba.com, który podobno powiedział, że:

Biednych ludzi najtrudniej zadowolić. Dajcie im coś za darmo, to stwierdzą, że to podpucha. Powiedzcie im, że to tylko drobna inwestycja, powiedzą, że wiele na tym nie zarobią. Powiedzcie im, żeby zainwestowali, odpowiedzą, że nie mają pieniędzy. Powiedzcie im, żeby spróbowali czegoś nowego, powiedzą, że brak im doświadczenia. Powiedzcie im, że to tradycyjny biznes, odpowiedzą, że to zbyt trudne. Powiedzcie im, że to nowy model biznesowy, a oni odpowiedzą, że piramida. Powiedzcie im, że sklep jest otwarty, odpowiedzą, że brakuje samodzielności. Powiedzcie im, żeby otworzyli nowy biznes, powiedzą, że nie ma dowodów, że nowy biznes się uda. 

Oni wszyscy mają coś wspólnego - lubią szukać odpowiedzi w Google, słuchać się przyjaciół, tak samo sfrustrowanych jak oni. Więcej rozmyślają niż profesor na uniwersytecie, a robią mniej niż ślepiec. Zapytajcie ich, co potrafią? Nie odpowiedzą Wam.

Mój wniosek jest taki - żeby Wasze serce biło szybciej, dlaczego po prostu szybciej nie działacie? Zamiast spędzać czas na rozmyślaniach, dlaczego by nie zrobić tego, o czym myślicie? 

Biednym ludziom się nie szczęści z powodu jednej wspólnej cechy - Całe Ich Życie Upływa Na Oczekiwaniu.

Nie jestem teraz w stanie podać linka do tego źródła, bo na wydruku go nie ma, ale niezależnie od tego, czy powiedział to Jack Ma, czy ktoś inny, ja nie chcę, aby życie upłynęło mi na oczekiwaniu, aż coś się zdarzy ;-)

Chcesz otrzymywać powiadomienia o moich kolejnych wpisach lub projektach?

Zostań Orłem Joomla!
Ważna poprawka bezpieczeństwa Joomla! 3.7.1

Podobne wpisy

 

    By accepting you will be accessing a service provided by a third-party external to https://www.slawop.net/